Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rosyjska armia w Donbasie – podboje, których nie ma

30 października 2025 | Świat | Andrzej Łomanowski

Od prawie tygodnia Kreml powtarza, że w dwóch kluczowych miastach frontu – Kupiańsku i Pokrowsku – otoczył tysiące ukraińskich żołnierzy. Na froncie nikt tego nie widział, chociaż w obu miejscowościach toczą się walki.

„Kolejny raz (rosyjski sztab generalny) raportuje informacje nieodzwierciedlające sytuacji na ziemi” – dość oględnie opisał propagandę generałów rosyjski bloger wojskowy Władimir Romanow.

Potwierdzają to ekipy dziennikarzy, którym udało się dostać do Pokrowska – choć na piechotę, bowiem drogi dojazdowe są bez przerwy atakowane przez rosyjskie drony. „Obecnie nie ma mowy o okrążeniu sześciu czy siedmiu (ukraińskich) brygad” – dodaje kolejny rosyjski bloger.

Jednak nawet ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski przyznał, że sytuacja w obu miastach jest „ciężka”. Kupiańsk leży w północnej części linii frontu, nad rzeką Oskoł. Od końca ubiegłego roku Rosjanie małymi grupami, a nawet pojedynczo, przepływali przez rzekę. W końcu udało im się utworzyć dwa przyczółki na jej zachodnim brzegu....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13317

Wydanie: 13317

Spis treści

Reklama

Zamów abonament