Śmiech jako lekarstwo na fanatyzm
A gdyby tak PiS i KO, zamiast korespondencyjnie sobie wymyślać od najgorszych, zaczęły się z siebie śmiać? Prezes PiS oskarżyłby Tuska, że parzy herbatę wodą po pierogach. A ten odpowiedziałby bon motem, że Kaczyński wierzy, że Żabka to sklep zoologiczny. Byłoby milej?
Niegdysiejsza wojna na napisy na murach toczona między łódzkimi klubami piłkarskimi – ŁKS-em i RTS Widzew mogłaby dostarczyć całe mnóstwo pomysłów, co do tego, jak siebie nawzajem ośmieszyć. Sztabowcy w rodzaju Adama Bielana mogliby przygotowywać dla swoich liderów całe strony celnych a jednocześnie śmiesznych obelg, a publiczność, przepraszam, elektorat,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)