Napięcie na linii Kaczyński-Nawrocki
To będzie test dla relacji Nowogrodzkiej z Pałacem Prezydenckim – mówi jeden z polityków PiS. Prezes Jarosław Kaczyński bardzo chce, aby prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawy prozwierzęce.
– Sytuacja na dziś jest taka, że prezes PiS mocno obawia się o decyzję prezydenta. Mówi wprost, że może nie być łatwo, bo jego zdaniem dostęp do Pałacu Prezydenckiego i ucha Karola Nawrockiego mają rolnicy, ale organizacje prozwierzęce już nie – mówi „Rzeczpospolitej” osoba znająca dobrze otoczenie Jarosława Kaczyńskiego. Jej zdaniem prezes PiS oczekuje od prezydenta podpisania dwóch ustaw prozwierzęcych.
Pierwszą z nich Sejm uchwalił pod koniec września i przewiduje całkowity zakaz trzymania psów na łańcuchach. Teoretycznie już teraz jest to ograniczone, a psy mogą być na łańcuchach przez maksymalnie 12 godzin w ciągu doby, jednak podczas kontroli trudno jest ustalić, jak długo zwierzę faktycznie przebywało na uwięzi, więc regulacja ta uchodzi za martwą. Uchwalona przez Sejm ustawa przewiduje, że na łańcuchach w ogóle nie będzie można trzymać zwierząt, wprowadza też minimalne wymagania dotyczące powierzchni kojców.
Drugą z ustaw Sejm przyjął w połowie października. Dotyczy zakazu hodowli zwierząt na futra, czyli w praktyce norek, bo ten gatunek zdecydowanie dominuje w polskiej hodowli. Przedsiębiorcy prowadzący fermy będą zobowiązani do wygaszenia działalności do końca 2033 r., a ci, którzy zrobią to do 2031 r., otrzymają odszkodowanie.
I choć terminy uchwalenia tych ustaw dzieli około dwóch tygodni, z uwagi na prace w Senacie obie trafiły do prezydenta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
