Nadrobić straty
Nadrobić straty
Wskutek załamania pogody i gwałtownej wichury z 15 stycznia polska zimowa wyprawa na Nanga Parbat (8125 m) ma opóźnienie w stosunku do podobnego przedsięwzięcia sprzed roku, ale nadzieje na nadrobienie strat budzi dobra kondycja fizyczna i samopoczucie członków zespołu oraz znów sprzyjająca pogoda.
"Ciągle porównuję trudności dojścia do obozu I w tym roku z poprzednim. Tym razem jest znacznie gorzej - powiedział Andrzej Zawada, poproszony o podsumowanie dotychczasowego przebiegu wyprawy. - Ubiegłej zimy wystarczało nam zaledwie 5 godzin na przejście z bazy do 'jedynki', a teraz ten odcinek musimy dzielić na dwa etapy. W głębokim śniegu, jaki zalega dolinę Diamir, pokonanie całego dystansu wymagałoby ok. 15 godzin wyczerpującego marszu i wspinania częściowo po ciemku. Przez to jesteśmy już o tydzień opóźnieni w stosunku do zeszłego roku, kiedy obóz II był założony 11...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta