Nikt nie panował nad sytuacją
Kilkudziesięciu rannych w katowickim "Spodku"
Komentarz
Nikt nie panował nad sytuacją
Kilkudziesięciu kibiców zostało rannych podczas starć w katowickim "Spodku". W szpitalach przebywa jeszcze sześciu z nich. Do bitwy między kibicami doszło w sobotę podczas IV Halowego Turnieju Piłkarskiego. Ochroniarze imprezy stracili panowanie nad sytuacją. Policja weszła na stadion pod koniec walk, by szpalerami oddzielić sektory. FOT. (c) PAP/CAF
Do regularnej bitwy między kibicami doszło w sobotę w katowickim "Spodku" podczas IV Halowego Turnieju Piłkarskiego. Ochroniarze imprezy stracili panowanie nad sytuacją. W czasie bitwy między sektorami policja nie interweniowała. Weszła pod koniec walk, by szpalerami oddzielić sektory. Kilkudziesięciu kibiców zostało rannych. W szpitalach w Katowicach przebywa jeszcze sześciu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, informuje lekarz dyżurny.
Już przed rozpoczęciem imprezy, kiedy setki kibiców przychodziły pod "Spodek", zanosiło się na problemy. Okazało się, że zabrakło biletów dla kilkuset kibiców, którzy przyjechali z Poznania. Wcześniej nikt biletów nie rezerwował, sądzono, że można je będzie kupić na miejscu. "Spodek" mieści ok. 8 tys. osób, jednak organizatorzy zdecydowali się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta