GRZEGORZ BEDNARSKI
GRZEGORZ BEDNARSKI
Piątkowa sesja zakończyła się nadwyżką podaży, co sugerowało, że większość inwestorów oczekuje przynajmniej korekty silnego impulsu wzrostowego z ubiegłego tygodnia. Jednak informacje, które nadeszły w poniedziałek rano z giełd azjatyckich, nie pozostawiły cienia wątpliwości co do przewidywanego kierunku ruchu warszawskiego rynku akcji.
W momentach optymizmu inwestorzy mają zwykle skłonność do kupowania bez oglądania się na takie szczegóły jak to, że rynek może być, przynajmniej lokalnie, wykupiony. Po 7-sesyjnym nieprzerwanym wzroście WIG najczęściej okazuje się, że ci, którzy kupowali w czasie dalszego wzrostu kursów na notowaniach ciągłych, mogliby wkrótce nabyć te same akcje taniej. W poniedziałek w czasie notowań ciągłych kursy akcji takich spółek jak Computer Land, Dębica czy Górażdże wzrastały około 3-4 proc. w stosunku do fixingu. Świadczy to o przekonaniu inwestorów o trwałości obecnej fali wzrostowej -- kupują spółki,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta