Poseł bezpieczny czy bezkarny
Sprawa immunitetu ma być w tej kadencji jak powracająca melodia
Poseł bezpieczny czy bezkarny
JERZY PILCZYŃSKI
Wiele wskazuje na to, że politycznym motywem przewodnim obecnej kadencji Sejmu może się stać sprawa immunitetu parlamentarnego, podobnie jak w poprzednich była nim aborcja i konkordat. Tak przynajmniej zapowiadają niektórzy posłowie AWS, postulujący przy wsparciu UW, zmiany zmierzające do tego, by immunitet chronił parlamentarzystów tylko w sytuacjach ściśle związanych z wykonywaniem mandatu.
Lewica nie nazywa tego wprawdzie "zamachem na demokrację", jak określała niedawną nowelizację regulaminu sejmowego, nie ukrywa jednak, że jest takim pomysłom zdecydowanie przeciwna, a nawet żywi przed nimi obawy.
Dysponuje rzeczywiście silnymi argumentami za tym, że nie ma w tej chwili dostatecznych przesłanek ani prawnych, ani wynikających z praktyki, które przemawiałyby za znowelizowaniem konstytucji z tego powodu zaledwie w 3 miesiące od jej uchwalenia.
Co ciekawe przeciwni tym zmianom są także niektórzy posłowie prawicowi nie wchodzący w skład koalicji. Przestrzegają oni przed manipulowaniem przy immunitecie, który ich zdaniem jest jedną z ważnych gwarancji bezpieczeństwa systemu demokratycznego.
Wiadomo, iż bez głosów opozycji konstytucji zmienić się nie da. Próba rozpoczęcia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta