Jezuita wybiera Lefebvre'a
KOŚCIOŁ
Ksiądz Edward Wesołek "wykupił bilet do jednego portu, a w czasie rejsu okazało się, że statek płynie do zupełnie innego"
Jezuita wybiera Lefebvre'a
MARCIN DOMINIK Z DORT
Ksiądz Edward Wesołek, były krajowy duszpasterz Cyganów, postać w środowisku Romów legendarna, kapłan od wielu lat gorąco zaangażowany w ich ewangelizację, jezuita ceniony za swoją działalność przez hierarchów, odszedł z Kościoła katolickiego -- twierdzą jego przełożeni. Zaniepokojony odsuwaniem się księży od tradycyjnych form religijnych, ksiądz Edward przeszedł do pozostającego w stanie schizmy lefebvrystycznego Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X.
Odejście księdza Wesołka było dla jezuitów wstrząsem do tego stopnia, że przełożony prowincji wielkopolsko-mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego ojciec Andrzej Koprowski -- wbrew panującym w zakonie zwyczajom -- zdecydował się poświęcić odchodzącemu księdzu specjalny list skierowany do swoich podwładnych. Z kolei pozostające formalnie poza Kościołem Bractwo św. Piusa uznało pozyskanie pierwszego polskiego kapłana za "duchowy przełom".
Duszpasterskapotrzeba
-- Zawsze byłem tradycjonalistą, dlatego pasowałem do Cyganów -- mówi dziś ksiądz Edward Wesołek. Z Romami zetknął się po raz pierwszy jeszcze przed wstąpieniem do zakonu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta