Od chałupnictwa do nowoczesnej fabryki
Od chałupnictwa do nowoczesnej fabryki
Większość najbardziej znanych prywatnych polskich firm kosmetycznych zaczynała podobnie - od niewielkiej produkcji w chałupniczych warunkach. Rozwój rynku i silna konkurencja kosmetyków z importu sprawiły, że w ostatnich latach niektóre z nich przekształciły się w profesjonalnie zarządzane fabryki.
Przy obecnej ekspansji zachodnich producentów trudno byłoby o taki sukces, jaki osiągnęło kilka polskich, prywatnych firm np. Eris, Soraya czy Dax Cosmetics. Startowały one przeważnie jeszcze w latach 80. z bardzo skromnym kapitałem, ale na mało wtedy zatłoczonym rynku.
Cena gładkiej skóry
Istniejąca już od 15 lat znana warszawska spółka Eris zaczynała od tanich kremów, konkurujących cenowo z produktami państwowych zakładów. Po wybudowaniu nowoczesnego zakładu w połowie lat 90. firma zdecydowała się na rywalizację z kosmetykami znanych zachodnich marek. Jest jednym z dwóch (obok łódzkiej Ewy) polskich zakładów tej branży, które zdobyły do tej pory certyfikat jakości ISO 9001. Gwarantuje on, że kosmetyki są opracowane i produkowane według międzynarodowych norm jakości. Zakład wytwarza obecnie 100 produktów i - jak wykazują badania Instytutu Gallupa z ub. roku - jest to wśród polskich klientów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta