Sponsor czy mecenas
Śniadanie w "Rzeczpospolitej"
Sponsor czy mecenas
Komentarz: Między artystami a mecenasami
Skrajnie dwie różne interpretacje pojęcia mecenatu podzieliły uczestników wczorajszego "Śniadania w ČRzeczpospolitejÇ", którego tematem były pozabudżetowe formy wspierania kultury w Polsce. Część naszych gości uznała, że za mecenasa można uznać tylko osobę, która działa na rzecz kultury nie dbając o rozgłos i profity z tego płynące. Wykluczyła tym samym z grona mecenasów sponsorów, uznając, że wspierając sztukę dokonują odpisów podatkowych, promują siebie.
W trakcie dyskusji nie udało się ustalić rzeczy najważniejszej - ile sponsorzy i mecenasi łożą na kulturą w porównaniu z budżetem państwa. Wiceminister kultury i sztuki Jacek Weiss nie zgodził się z optymistyczną oceną, że jest to aż 20 procent kwot publicznych.
- Byłoby dobrze, gdybyśmy mogli uznać, że to 5 proc. - stwierdził profesor Weiss. Jego zdaniem, już przeprowadzone na początku lat 90. badania Instytutu Kultury, dotyczące udziału pozarządowych mecenasów i sponsorów w finansowaniu sztuki w państwach zachodniej Europy oraz Ameryki Północnej - wskazały, że wydatki te nie przekraczają 10 proc.
Opinia ta wywołała gorący sprzeciw Alojzego Kucy, wydawcy periodyku "Art &...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta