W krzaki i w powietrze
TOKSYNY
Jedlicze przyjmują 40 tys. ton zużytego oleju, trzy razy więcej płynie do środowiska
W krzaki i w powietrze
KRYSTYNA FOROWICZ
Na polski rynek trafia co roku ponad 350 tys. ton olejów smarowych. Tylko 10-20 proc. z tego po zużyciu jest zbierana i trafia do przeróbki do Rafinerii Nafty Jedlicze. Reszta płynie do środowiska lub jako tanie paliwo stosowana jest do celów grzewczych. Na przepracowanych olejach nieświadomi (lub nieuczciwi) producenci grzejników olejowych robią biznes.
- Zjawisko to ma tendencję narastającą. Urządzenia na zużyty olej reklamowane są jako urządzenia na "darmowe ciepło" -- powiedział "Rz" inż. Ludwik Kossowicz, zastępca dyrektora ds. naukowo-badawczych Instytutu Technologii Nafty w Krakowie.
Naukowcy z Instytutu Technologii Nafty dysponują wynikami badań o szkodliwości spalania olejów przepracowanych, krajowych i tych z importu, którymi zarzucono nasz rynek.
- Jedyną drogą ich zagospodarowania jest rerafinacja -- twierdzi inż. Ludwik Kossowicz.
Dziś rozpoczyna się w Warszawie konferencja naukowo-techniczna "Oleje przepracowane = spalać czy zbierać". Rafineria Nafty Jedlicze nie po raz pierwszy usiłuje pokazać właściwe pod względem ekologicznym i ekonomicznym kierunki zagospodarowania tych niebezpiecznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta