Granice ustępstw
ANALIZA
Granice ustępstw
MARIA WňGROWSKA
Przedwcześnie byłoby prognozować, czy wznowiony po czterech latach bezpośredni dialog pomiędzy Republiką Korei a Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną przyniesie choćby znikomą poprawę w stosunkach między dwoma państwami pozostającymi formalnie w stanie wojny i różniącymi się diametralnie pod względem ustroju politycznospołecznego i stopnia rozwoju.
Rozmowy podjęte przed kilkoma dniami w Pekinie nie przyniosły rezultatów, mimo że szło w nich o sprawę kluczową dla rządzonej przez komunistów Północy: o dostawy nawozów sztucznych do użyźnienia pól uprawnych przez trzy lata na przemian zatapianych powodziamiinawiedzanych suszą oraz o pomoc żywnościową dla głodujących ludzi posuwających się podobno nawet do kanibalizmu. Pomimo tak tragicznego położenia własnego narodu władze w Phenianie nie chciały przystać na akcję łączenia rodzin, od której Seul uzależnił przyznanie znaczniejszej pomocy. Trudno o wymowniejszą ilustrację północnokoreańskiej rzeczywistości.
Dwukrotne przekładanie toczących się w Pekinie rozmów może jednak wskazywać, że jakiś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta