Ożywają, ale inaczej
TARGOWISKA
Ożywają, ale inaczej
Złagodzenie przepisów o ruchu turystycznym spowodowało ponowne ożywienie ruchu na wschodniej granicy. Powoli ożywają targowiska i bazary. Jednak powrót do sytuacji sprzed roku nie wydaje się możliwy.
Nasilenie ruchu turystycznego z Rosją, Ukrainą czy Białorusią w znacznej mierze zależy także od polityki prowadzonej przez naszych sąsiadów. Po zaostrzeniach, jakie wprowadziliśmy w styczniu br. , za wschodnią granicą przepisy zmieniły się także, powodując utrudnienia i zmniejszenie opłacalności wyjazdów do Polski.
W najmniejszym stopniu dotyczyło to ruchu z Ukrainą. Granicę tę przekracza obecnie prawie tyle samo turystów, ile rok temu. Ponad 80 proc. z nich zajmuje się w Polsce dorywczym handlem, konkurując z legalnymi placówkami w tej branży. Zdaniem specjalistów, powoduje to również upadek miejscowego rzemiosła. Dorywczy handel coraz częściej przejmowany jest przez tworzone w tym celu mieszane firmy zakładane przez Rosjan czy Ukraińców.
a. k.
Szerzej 10