Wyjście z piwnicy
"Czarne sezony" Michała Głowińskiego
Wyjście z piwnicy
JACEK LEOCIAK
Tytuł książki Michała Głowińskiego wejdzie niewątpliwie na trwałe do języka, stając się kolejną z wielkich metafor ludzkiego losu. Obok "czarnego słońca", formuły mającej swój biblijny rodowód, a obecnej w poezji Mandelsztama i Herberta, Nervala i Micińskiego, Cwietajewej i Miłosza (by ich tylko tu przywołać) , czy "czarnego mleka poranka" -- ze słynnej "Fugi śmierci" Celana -- "czarne sezony" Głowińskiego są następnym ogniwem w łańcuchu metafor odsłaniających majestat i grozę doświadczeń granicznych.
Autor -- jedna z najwybitniejszych postaci współczesnej humanistyki polskiej -- wraca do swojego dzieciństwa w warszawskim getcie, ukrywania się po aryjskiej stronie, do pierwszych powojennych lat. Dwadzieścia niewielkich szkiców składających się na "Czarne sezony" powstało z górą pięćdziesiąt lat po opisywanych przeżyciach. Pół wieku czyśćca: zamykania w sobie niewypowiedzianego świadectwa i czekania na czas, kiedy będzie się już gotowym do rozpoczęcia opowieści.
Na prywatny, kameralny, wręcz intymny charakter tej prozy nakłada się jeszcze walor szczególnej delikatności. Obcujemy bowiem z zapisem dziecięcej świadomości -- bezbronnej wobec wyłaniającej się z szarości getta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta