![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
KOMENTARZE
Informacje
PAWEŁ ZAREMBA-ŚMIETAŃ SKI
Końcówka ubiegłego tygodnia przyniosła wreszcie zahamowanie spadków, powodując tym samym powrót optymizmu, dzięki czemu przez kilka ostatnich sesji mogliśmy zaobserwować dynamiczną zwyżkę kursów. Tymczasem sesja wtorkowa znacząco różniła się od poprzednich, mieliśmy do czynienia ze znacznymi spadkami, które były kontynuowane podczas notowań ciągłych, niekorzystnie rzutując na perspektywy otwarcia rynku na sesji dzisiejszej. Wydaje się jednak, że taki rozwój sytuacji nie był zaskoczeniem dla inwestorów. Obserwując silny wzrost kursów, nietrudno było dojść do wniosku, że jakaś korekta musi w niedługim czasie nastąpić, tym bardziej, że pierwszy impuls po dużym spadku ma z reguły charakter spekulacyjny. Jeśli jednak chodzi o skalę wczorajszej wyprzedaży, jak i znaczącą przecenę kursów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
