Potrzebna jest rada prasowa
MEDIA
Wolność i odpowiedzialność za słowo
Potrzebna jest rada prasowa
WOJCIECH SADURSKI
Gdy ktoś mówi, żekorzystaniu z wolności słowa musi towarzyszyć odpowiedzialność za słowo -- to zazwyczaj towarzyszy temu zamiar ograniczeniawolności słowa. I to niekoniecznie dla celów zgodnych z interesem publicznym.
Dlatego większość dziennikarzy i innych ludzi piszących reaguje nerwowo na wezwania o odpowiedzialność w korzystaniu z wolności słowa -- wiedzą, że ktoś już się szykuje do przykręcenia im śruby. Mimo to, jest to jedna z tych oczywistych prawd, które są tak słuszne, że aż banalne. Nieodpowiedzialne -- bo wynikające z niedbałości, niewiedzy czy stronniczości -- posługiwanie się drukiem lub obiektywem może spowodować ludzkie krzywdy, których potem żadne sprostowania, odszkodowania czy kary nie potrafią odwrócić.
Wolność słowa nie jest przecież jedyną wartością, którą trzeba chronić. Co gorsza, sama wolność słowa jest podważana przez nieodpowiedzialne korzystanie z niej -- gdyż podkopując prestiż zawodu i społeczne zaufanie do prasy, osłabia się społeczne wsparcie dla wolności słowa. Najbardziej nawet liberalne przepisy prawa prasowego czy kodeksu karnego nie stworzą gwarancji wolnej prasie, jeśli nie towarzyszy im powszechne przekonanie o znaczeniu wolnego słowa.
Opinię publiczną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta