Dotkliwe zmęczenie
Adam Strzembosz, pierwszy prezes Sądu Najwyższego
Dotkliwe zmęczenie
Wielu odczuwa dotkliwe zmęczenie. Zbliża się okres urlopów, przypomniany falą prawdziwie letnich upałów, które właśnie przeszły przez Polskę. Nie nastraja to do pisania o prawie i sądach.
Jestem w Konstancinie i korzystając z tego zwiedzam dość powierzchownie, bo z roweru, jego okolice i sam Konstancin, prawdziwie coraz piękniejszy. Stare wille restaurują pewnie całkiem nowi ich właściciele, buduje się na ogół pięknie i z poczuciem ciągłości a rchitektonicznej, chociaż nie brakuje i napuszonych twierdz nowobogackich. Wypielęgnowane ogródki, a czasem prawdziwe parki, zdobne ogrodzenia dorównujące wyglądem temu, co otaczają, piękne krzewy i rzadkie drzewa to obraz zasobności wyrażającej się w trwałych formach, które pozostaną dla następnych pokoleń symbolem powodzenia "w okresie przełomu".
Taki obraz polskiej rzeczywistości nie jest prawdziwy. Wiem o tym doskonale i potwierdza to się również niedaleko Warszawy, a blisko zamożnego Konstancina. W Baniosze rozpoznaje mnie 40-letni, bardzo sympatyczny mężczyzna i wprost domaga się rozmowy. Pyta przede wszystkim,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta