Nowa koncepcjastrategiczna NATO
Dziś widzimy, jak dwa kraje, liczące łącznie niemal miliard ludzi, potrząsają bombami nuklearnymi, jakby to były kije baseballowe. Nie jesteśmy więc zwolnieni z obowiązku myślenia o przyszło
Nowa koncepcjastrategiczna NATO
KAZIMIERZ DZIEWANOWSKI
Kiedy świat był podzielony na dwa uzbrojone po zęby obozy; gdy wszystkie ważniejsze ośrodki w Europie, Ameryce i ZSRR przez dwadzieścia cztery godziny na dobę znajdowały się na muszce rakiet z bombami termojądrowymi; gdy pod powierzchnią oceanów czuwały atomowe okręty podwodne, gotowe w każdej chwili do odpalenia swych pocisków nuklearnych, a w powietrzu stale utrzymywały się eskadry gotowych do ataku samolotów z bombami H-- w tym ponurym czasie nakręcono pewien film. Jego tytuł brzmiał po angielsku: The Day After. Dzień później.
Chodziło o dzień po wybuchu powszechnej wojny nuklearnej. Film wywarł wielkie wrażenie, ale na szczęście okazał się tylko fantazją. Znalazł się w szeregu słynnych proroctw XX wieku, jak "Nowy, wspaniały świat" Huxleya albo "Rok 1984" Orwella.
Dziś wielka wojna nuklearna wydaje się niemożliwa, choć nie można wykluczyć dramatu na mniejszą skalę. Mniejszą? Oto widzimy, jak dwa kraje, liczące łącznie niemal miliard ludzi, potrząsają bombami nuklearnymi, jakby to były kije baseballowe. Nie jesteśmy więc zwolnieni z obowiązku myślenia o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)