Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Integracja odstrony Unii

27 czerwca 1998 | Publicystyka, Opinie | JO

Integracja odstrony Unii

JAN OSTOJA -OSTASZEWSKI

W artykule "Czego chcemy od Europy" Robert Kuraszkiewicz zainicjował na łamach "Rzeczpospolitej" (5. 06. 1998) dyskusję nad wizją członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Punktem wyjścia rozważań autora były uwarunkowania polskie. Spróbujmy odwrócić sytuację i spojrzeć na procesy integracji od strony Unii. Zapytajmy wprost: czy model federacji, do którego zmierza Europa, jest dla Polski korzystny?

Dlaczegofederalizm

W przetłumaczonej niedawno na język polski książce "Wiek paradoksu" Charles Handy napisał: "Federalizm to dążenie do wielkości w jednych sprawach i decentralizacji w innych. Stara się maksymalizować niezależność, przy zachowaniu koniecznej współzależności. Musi utrzymywać centrum silne, ale oddane służbie na rzecz części. W federalizmie jest miejsce na to, by mały wpływał na potężnego oraz by jednostka uruchomiła swe muskuły".

Unia nie jest jeszcze federacją: brak jej silnego centrum, opartego na większościowym systemie podejmowania decyzji w najważniejszych sprawach. Również jej organy nie cieszą się pełnym zaufaniem społecznym. Wraz z przyjęciem wspólnej waluty, wprowadzenie rozwiązań federalnych będzie jednak nieuniknione. Taki właśnie model rozwoju rynku został przedstawiony również w pierwotnej wersji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1424

Spis treści
Zamów abonament