Wojna partyzancka
UKFIT -- PZPN
Zjazd w styczniu * List do premiera * Rewelacje na łamach "Życia"
Wojna partyzancka
Zgodnie ze starą olimpijską tradycją w czasie, kiedy piłkarze narodowej drużyny rozgrywali zwycięskie mecze z Bułgarią i Luksemburgiem, minister sportu Jacek Dębski i prezes PZPN Marian Dziurowicz zawiesili działania wojenne. Nie strzelali do siebie w otwartej walce, co nie znaczy, że nie prowadzili wojny partyzanckiej. Ostatnia akcja zaczepna była dziełem Mariana Dziurowicza, który przełożył Walny Zjazd PZPN z 12 listopada na styczeń przyszłego roku.
Prawdę mówiąc, wojna piłkarska, wypowiedziana przez ministra Dębskiego w kwietniu tego roku, od dawna nie ma charakteru nerwowej strzelaniny, jaką widuje się w westernach. Po pierwszej wymianie strzałów przeciwnicy okopali się bezpiecznie, następnie rozejrzeli się za doradcami prawnymi i dzisiaj nie robią żadnego ruchu, którego nie skonsultowaliby z adwokatami. Prezes Marian Dziurowicz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta