Metryka pod futrem
SZTUKA WYDAWANIA PIENIĘDZY
Metryka pod futrem
Jak świat światem, futro jest największym przyjacielem ludzkości. A na pewno ludzkości rodzaju żeńskiego. Grzeje, zdobi i daje poczucie luksusu. Tylko ekolodzy, miłość do zwierzątek pojmując inaczej niż damy, nawołują do otulania się sztucznymi norkami i misiami. Jest to jednak wołanie na puszczy, bo różnica między futrem prawdziwym a nylonowym jest taka jak między samochodem prawdziwym i plastikowym. Nawet Hanna Suchocka, będąc premierem, udała się z wizytą do Londynu w futrze nie udawanym, ryzykując opryskanie farbą przez tamtejszych zielonych. Wróciła bez szwanku. Albo rozpoznali naszą premier, albo nie rozpoznali futra.
Szlachetne skórki mają tylko jedną wadę. Im piękniejsze, tym droższe. Okrycie z nich kosztuje tyle co samochód i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta