Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Listy

18 marca 1999 | Publicystyka, Opinie | SM

Listy

Decydują o naszychlosach i naszych pieniądzach

Doktor Majcherek po raz kolejny trafnie spointował rzeczywistość ("Ludzie i struktury", "Rz" 59, 11. 03. 1999 r. ). Ale nasuwa się pytanie: jak to zrobić izjakimi ludźmi? Nie dostrzegam takich ludzi. Zdaję sobie sprawę, że dziennikarze i publicyści nie muszą przejmować roli polityków. Może dziennikarze zgodziliby się wspomóc polityków, inicjując poważną debatę społeczną na temat sanacji państwa i oświecenia narodu -- dla wypracowania realistycznego planu naprawy?

Na razie wszystkim wszystko się należy, a politycy ich jeszcze w tym upewniają. Nie wiem, jak długo będą w stanie finansować: szkołę na wsi, skup żywca, sanatoria, mydło dla wojska, leki dla sąsiada itp. Oportunizm, strach, nieudolność, pazerność i nieuctwo narzucają i kreują formy życia w Polsce. Jeszcze trwamy, ale rak już atakuje. Mamy taką klasę polityczną i elity, na jakie zasługujemy. Mamy takich lekarzy, dziennikarzy, górników i hutników, rolników, stoczniowców i portowców. Tacy jesteśmy wszyscy. Elity mamy tylko takie, na jakie nas stać; nie urodzi sowa sokoła. Gdyby ich nagle zabrakło, nie odczulibyśmy tego wcale. Nie stać ich na jakikolwiek wysiłek, na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1649

Spis treści
Zamów abonament