Sława i pamięć
PAMIĘTNIK LITERACKI
Sława i pamięć
BRONISłAW MAJ
Mało komu (a może w ogóle -- nikomu? ), i to nie tylko w jego pokoleniu, dane było osiągnąć tak zdumiewającą sławę: tak wczesną, tak bezdyskusyjną, tak -- na owe czasy -- zawrotną. "Zdobył od razu rozgłos, jakiego nie miał żaden z wstępujących w życie twórcze poetów poprzednich epok" -- pisał Jan Lorentowicz po wydaniu "Karmazynowego poematu" (1920) . A przecież ten olśniewający współczesnych debiut 21-letniego poety, to wcale nie był początek. Jako 14 i 15-letnie "cudowne dziecko" opublikował Lechoń dwa zbiory wierszy: "W złotym polu" i "Po różnych ścieżkach"; był jeszcze gimnazjalistą, kiedy -- w 1916 roku -- w łazienkowskim teatrze w Pomarańczarni wystawiono jego "nokturn dramatyczny" pt. "W pałacu Stanisława Augusta", w którym zagrali najwięksi z największych; i w tym samym roku, siedemnastoletni Lechoń, już student polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, przemawiał w Filharmonii na uroczystej akademii żałobnej po śmierci Henryka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta