Strach przed odpłynięciem okrętu
ROZMOWA
Czesław Miłosz o "Zniewolonym umyśle": Z powodu tej książki podejrzewano mnie o kryptokomunizm
Strach przed odpłynięciem okrętu
WŁODZIMIERZ BOLECKI: Skąd się wziął pomysł tej książki? W jakich okolicznościach ją pan napisał?
CZESŁAW MIŁOSZ: "Zniewolony umysł" napisałem w 1951 roku w Maisons-Laffitte, w domu "Kultury" Jerzego Giedroycia, gdzie mieszkałem po moim zerwaniu z Warszawą. W Polsce wtedy było największe nasilenie stalinizmu. Dla nowych pokoleń to, co się działo wtedy w bloku sowieckim, również w Polsce, jest trudne albo niemożliwe do wyobrażenia. Tamten moment historyczny powinien zresztą być przypomniany nie tylko w skali Polski, ale całego świata. Komunizm dla mnóstwa ludzi zarówno w Polsce, jak wkrajach zachodnich wydawał się przyszłością całej planety. Już wielki kryzys gospodarczy w Ameryce w 1929 roku był uważany przez wielu za ostateczny kryzys kapitalizmu. Dojście do władzy Hitlera w Niemczech i ruchy faszystowskie w innych krajach zdawały się potwierdzać tezę o ostatnich śmiertelnych drgawkach kapitalizmu. Zwycięstwo Związku Sowieckiego przygotowywało w opinii mieszkańców zachodniej Europy jej rychłą komunizację. Nic dziwnego, że w Polsce włączonej, zdawałoby się, na trwałe, w imperium Stalina fatalistyczny pogląd na wydarzenia zyskiwał wielu zwolenników.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta