![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Trzy razy Goya
Trzy razy Goya
ANETA BIAŁY
z Madrytu
W tym roku minęło dwieście lat od opublikowania przez Francisco Goyę (1746-1828} pierwszego z jego cyklów graficznych - "Caprichos" ("Kaprysy"), wydarzenia często uważanego w historii sztuki za punkt graniczny między epoką nowożytną a nowoczesną. Osiemdziesiąt rycin tej serii, łączących oświeceniowy program "naprawy społeczeństwa" z rewolucyjną na owe czasy, fantastyczną ikonografią, stanowiło niedościgły wzór dla wielu romantyków i modernistów, pozostając do dziś niewyczerpanym źródłem inspiracji dla niemal każdego artysty, który odważa się jeszcze uprawiać sztukę figuratywną.
Z perfumerii do galerii
Publikacja "Caprichos" odbyła się nader skromnie. Goya wystawił je do publicznej sprzedaży w sklepie perfumeryjnym (być może dlatego, że księgarnie były zbyt często wizytowane przez inspektorów Świętego Oficjum), reklamując je ogłoszeniem zamieszczonym w dzienniku "Diario de Madrid" z 6 lutego 1799 roku. W anonsie tym wyrażał przekonanie, że "ocena błędów i przywar ludzkich może być również przedmiotem sztuki" oraz informował, że tematy rycin wybrał spośród "mnogości dziwactw i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
