Rynek woli obce
Nowe kolekcje w zachodnim stylu
Rynek woli obce
Coraz częściej polscy producenci odzieży czy obuwia decydują się konkurować na rynku pod nową, handlową marką. Podkreślają, że to już ostatni moment, gdy koszty wylansowania marki nie są jeszcze zbyt wysokie, a szansa na sukces spora.
Lantier, Dorian Eng, Corsaro, Leo Lazzi, Via Venezia, Cesare Virace, Boticelli to -- mimo obco brzmiącej nazwy -- wyroby polskich firm. Zdecydowana większość krajowych producentów, którzy wchodzą na rynek z własnymi, nowymi markami, przyznaje, że znacznie większe szanse na sukces mają francusko czy włosko brzmiące nazwy. W przyszłości mogą też ułatwić konkurencję z zachodnimi firmami, które coraz bardziej interesują się polskim rynkiem.
-- Teraz jest ostatni moment na lansowanie własnych marek. Konkurencja nie jest jeszcze tak silna -- ocenia wiceprezes poznańskiej Modeny, Dariusz Walkowiak. Na jesieni '98 Modena, która wcześniej specjalizowała się w odzieży damskiej, wprowadziła na rynek męskie płaszcze i kurtki pod nową, ekskluzywną marką Dorian Eng. W sezonie jesienno-zimowym 1999/ 2000 Dorian Eng będzie też firmował garnitury, koszule i dzianiny produkowane przez krajowe firmy, specjalnie na zlecenie poznańskiej spółki. Dla mniej zamożnych klientów Modena wprowadzi masową markę Corsaro.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta