Zdarzyło się w Polsce. ..
Z BOKU
Zdarzyło się w Polsce. ..
STEFAN BRATKOWSKI
Powinienem był ten felieton pisać tydzień wcześniej, dokładnie w 10 lat od chwili, kiedy wyjść miał pierwszy numer "Gazety Wyborczej". Ale, mówiąc szczerze, myślałem o felietonie "rocznicowym" dopiero przed 4 czerwca, przed rocznicą Dnia Zwycięstwa, którą powinna święcić nie tylko Polska, lecz -- zauważę nieśmiało -- cały świat cywilizowany (nie bez rycerskiego szacunku dla tych, którzy, dysponując wszelkimi środkami, by odrzucić wyrok narodu, uznali go i uszanowali) . "Gazeta" była przewodnikiem naszego społeczeństwa w drodze do tego zwycięstwa -- razem z sekcją polską Radia Wolna Europa, innymi polskojęzycznymi rozgłośniami Zachodu i Kościołem.
Nikt nigdy nie pytał szerokiej publiczności (a przynajmniej ja nie wiem o takich badaniach) , kto ją najmocniej zainspirował do mobilizacji. Oczywiście, nie przesadzam w ocenie roli gazet, życie publiczne wymaga nieco treningu w melancholii; różni kompetentni, fachowi ludzie także wnaszych czasach piszą i mówią mądre rzeczy -- i nic z tego nie wynika. Przyroda ludzka nie zmienia się od samych artykułów, ani najmądrzejszych nawet myśli -- choć, jak powiadał mój nieżyjący przyjaciel, Jerzy Zieleński, "w końcu przychodzi nawet to, czegośmy najbardziej chcieli". Wtedy -- przyszło:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta