To ojczyzna mnie opuściła
Dla Serbów, którzy uciekli z Jugosławii, Budapeszt to tylkoprzystanek
To ojczyzna mnie opuściła
VILJEM GOGALA
Jelena ma dość Amerykanów. Tani hotelik przy bocznej ulicy Budapesztu, gdzie ta 24-letnia mieszkanka Belgradu od pięciu tygodni wynajmuje pokój, figuruje w jednym z przewodników turystycznych, co gwarantuje mu stały napływ wędrujących z plecakami po świecie młodych turystów amerykańskich. "Nie znoszę ich. Przynajmniej raz dziennie ktoś z nich mówi mi, że jest mu przykro z powodu tego, co się dzieje, że nienawidzi Clintona, że nie interesuje go polityka. .. "
Jelena próbuje właśnie przeczytać artykuł w węgierskim dzienniku "Nepszabadsag", by dowiedzieć się o skutkach bombardowania zpoprzedniego dnia. Nie jest jedyną Serbką w tym hotelu. Mieszka tu jeszcze wielu innych uchodźców. Jest Petar z Nowego Sadu, który z małą córeczką nielegalnie przedostał się przez granicę. Jest Milica z Belgradu, która od tygodnia czeka na włoską wizę. Jest tu jej stary znajomy, Steva. Jego niewesoła sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej, kiedy skradziono mu jugosłowiański paszport.
Taniej niż w Belgradzie
W hotelu było znacznie więcej Jugosłowian, ale ludzie przychodzą i odchodzą. Na dłuższy pobyt hotel jest za drogi, dlatego przenoszą się albo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta