Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To ojczyzna mnie opuściła

20 maja 1999 | Świat | VG

Dla Serbów, którzy uciekli z Jugosławii, Budapeszt to tylkoprzystanek

To ojczyzna mnie opuściła

VILJEM GOGALA

Jelena ma dość Amerykanów. Tani hotelik przy bocznej ulicy Budapesztu, gdzie ta 24-letnia mieszkanka Belgradu od pięciu tygodni wynajmuje pokój, figuruje w jednym z przewodników turystycznych, co gwarantuje mu stały napływ wędrujących z plecakami po świecie młodych turystów amerykańskich. "Nie znoszę ich. Przynajmniej raz dziennie ktoś z nich mówi mi, że jest mu przykro z powodu tego, co się dzieje, że nienawidzi Clintona, że nie interesuje go polityka. .. "

Jelena próbuje właśnie przeczytać artykuł w węgierskim dzienniku "Nepszabadsag", by dowiedzieć się o skutkach bombardowania zpoprzedniego dnia. Nie jest jedyną Serbką w tym hotelu. Mieszka tu jeszcze wielu innych uchodźców. Jest Petar z Nowego Sadu, który z małą córeczką nielegalnie przedostał się przez granicę. Jest Milica z Belgradu, która od tygodnia czeka na włoską wizę. Jest tu jej stary znajomy, Steva. Jego niewesoła sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej, kiedy skradziono mu jugosłowiański paszport.

Taniej niż w Belgradzie

W hotelu było znacznie więcej Jugosłowian, ale ludzie przychodzą i odchodzą. Na dłuższy pobyt hotel jest za drogi, dlatego przenoszą się albo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1702

Spis treści
Zamów abonament