Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Listy

20 maja 1999 | Publicystyka, Opinie | NC

Listy

"Pomarańczowy festyn"

Dzień Królowej obchodzony jest od końca XIX wieku, ale datę 30 kwietnia obrano dopiero po objęciu tronu przez królową Julianę, gdyż jest to dzień jej urodzin ("Pomarańczowy festyn", "Rz" 112, 15 --16. 05. 1999 r. ). Obecnie panująca córka królowej Juliany, królowa Beatrix, urodziła się 31 stycznia i tego też dnia w 1980 roku Juliana oficjalnie oświadczyła, że ma zamiar na jej rzecz abdykować. Uroczyste przejęcie tronu odbyło się właśnie 30 kwietnia i Beatrix utrzymała ten dzień jako święto narodowe, mimo że nie jest dniem jej urodzin. Nie jest więc takie oczywiste, że jeżeli Willem Alexander wstąpi na tron w przyszłości, to zmieni datę święta na 27 kwietnia (dzień swoich urodzin) i nazwę na Dzień Króla. Przecież Holendrzy prawie zawsze mieli królową. Od ponad stu lat panują w Holandii kobiety: Emma, Wilhelmina, Juliana, Beatrix.

Nie jest także do końca prawdą, że symbolem Holandii nie jest czerwono-biało-niebieska flaga. Oczywiście, jest i Holendrzy są z niej dumni. Spotkałem wielu Holendrów, którzy uważają się za obywateli świata, kosmopolitów, ale gdy stanęliśmy 5 maja na placu Dam w Amsterdamie i gdy popatrzyliśmy na powiewające nad nim trójkolorowe flagi narodowe, oświadczyli, że są dumni, że mieszkają właśnie w tej części świata, że podobają im się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1702

Spis treści
Zamów abonament