Umrzeć fachowo
ROZMOWA
Ryszard Pawłowski -- trzykrotny zdobywca Everestu, jeden z najwybitniejszych przewodników wprowadzających na najwyższe góry Ziemi.
Umrzeć fachowo
: Czy możesz uaktualnić cenniki opłat dla klientów za wejście na Everest od różnych stron?
Ryszard Pawłowski: Organizator wypraw od południowej, nepalskiej strony, Tod Burleson bierze 65 tys. USD. Russel Brice, który działa od strony północnej, tybetańskiej, proponuje 35 tys. USD. Cena jest niższa, bo wejście jest trudniejsze i mniejszy jest na nie popyt.
Czy na Evereście każdy, kto znajdzie klientów może poprowadzić wyprawę? Nie ma żadnych ograniczeń?
Ministerstwo Turystyki Nepalu wymaga za każdym razem listu polecającego od związku należącego do UIAA (Międzynarodowa Unia Stowarzyszeń Alpinistycznych) . Dla mnie to dziwne, bowiem jeżdżę tam od 20 lat i za każdym razem muszę przedstawiać dokument, że moją kandydaturę na kierownika ekspedycji popiera Polski Związek Alpinizmu. W Tybecie zaś każdy może zorganizować wyprawę i nazwać się liderem. To jego sprawa. Płaci pozwolenie Chińczykom i to wszystko.
Ostatnią swoją wyprawę działającą od tybetańskiej strony nazwałeś Polish-International Everest Expedition 99. Podzieliłeś ją na dwie części: jedną polską, której uczestnicy byli równorzędnymi partnerami, a ty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta