Wirtualne dolary
INTERNET
Amerykańska giełda dla każdego
Wirtualne dolary
JAN PALARCZYK
z San Francisco
Znakomita koniunktura gospodarcza USA oraz wysokie tempo wzrostu PKB powoduje, iż Dow Jones, główny wskaźnik giełdy Wall Street w Nowym Jorku, bije rekordy wszech czasów. Ten fenomen dobrobytu zachęcił wielu Amerykanów do bezpośredniego inwestowania w papiery wartościowe firm drogą elektroniczną, bez udziału maklera lub za pomocą funduszy powierniczych.
Elektroniczni pośrednicy giełdowi, on line brokers, rozmnażają się jak grzyby po deszczu - trzy lata temu było ich zaledwie kilka, teraz jest już ponad 30 takich instytucji i ciągle powstają nowe, a ceny ich własnych akcji wahają się już od 50 do 100 dolarów.
Wall Street jak hamburger
Inwestowanie on line to najnowszy trend w USA, który zezwala posiadaczom komputerów oraz kapitału od 1 do 2 tys. dolarów minimum do otwarcia konta i zabawy w spekulowanie, jaką wartość osiągną udziały wschodzących na giełdzie firm. Teraz elektroniczni maklerzy ruszają na podbój międzynarodowych rynków, aby zaoferować cudzoziemcom wirtualne inwestowanie w amerykańską giełdę. Zakładają, że ta moda, przypominająca grę komputerową w "robienie pieniędzy", chwyci i podbije świat tak, jak kiedyś zrobiła to coca-cola, dżinsy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta