![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Barwy kampanii
W atmosferze zastraszenia, kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach znikali co wybitniejsi politycy, gdy jeden kandydat na prezydenta był w więzieniu, drugi zaś za granicą -- przeprowadzono wybory.
Barwy kampanii
SEMEN B UKCZYN
17 maja opozycyjna Rada Najwyższa przeprowadziła na Białorusi wybory na podstawie konstytucji z 1994 r. Zgodnie z nią pięcioletnia kadencja prezydenta Aleksandra Łukaszenki upływa 20 czerwca. Według Przewodniczącego Komisji Wyborczej Wiktora Hanczara, w wyborach wzięło udział 53, 2 proc. uprawnionych do głosowania. Jednak wybory unieważniono z powodu licznych nieprawidłowości.
Na znak protestu
Obecnie w kraju obowiązuje konstytucja z 1996 r. , wprowadzona po listopadowym referendum, kiedy na Białorusi, z pomocą Rosji, został dokonany zamach stanu. Wyniki tego referendum nie zostały uznane ani przez część Rady Najwyższej (w tym jej przewodniczącego Siamiona Szareckiego) , która niechcący znalazła się w opozycji wobec reżimu Łukaszenki, ani przez takie międzynarodowe organizacje jak Rada Europy, czy OBWE. Zwłaszcza ta ostatnia okoliczność podniosła na duchu białoruską opozycję.
Jednocześnie ich organizatorzy mieli świadomość, że prawidłowych i demokratycznych wyborów nie uda się im przeprowadzić. Przede wszystkim dlatego, że nie pozwolą na to władze. Nie będzie więc można zorganizować normalnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
