Pani prezydent z listy rezerwowej
Największe szanse w wyborach głowy państwa mieli dwaj kandydaci: kompozytor szlagierów i były komunista. Zwyciężyła Vaira Vike-Freiberga, do niedawna obywatelka Kanady.
Pani prezydent z listy rezerwowej
Vaira Vike-Freiberga po ogłoszeniu jej zwycięstwa.
FOT. (C) REUTERS
TOMASZ TELUK
Gmach ryskiego Sejmu dawno nie był świadkiem takich emocji. W czwartek 17 czerwca łotwescy deputowani wybierali nowego prezydenta. W pierwszej sesji nie wyłoniono dostatecznie silnego kandydata. Dopiero następne, zwołane tego samego dnia, nadzwyczajne posiedzenie przyniosło rozstrzygnięcie. Głową państwa została była obywatelka Kanady Vaira Vike-Freiberga.
8 lipca nowo wybrana pani prezydent zastąpi na stanowisku zasłużonego Guntisa Ulmanisa. W czasie jej kadencji mogą się ważyć losy łotewskiego członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Nie ma wątpliwości, że Vaira Vike-Freiberga będzie godnie reprezentować Łotwę wobec Zachodu, dla Rosjan może być jednak kłopotliwa. Ustępującego prezydenta Guntisa Ulmanisa 28 czerwca pożegnają głowy państw Litwy, Estonii, Polski i Ukrainy.
O zwyciężczyni trudno znaleźć jakąkolwiek wzmiankę w analizach przedwyborczych. Po tym, jak żaden z faworytów nie zdobył w pierwszej turze wyborów wymaganych do zwycięstwa 51 proc. wszystkich głosów, do ostatecznej rywalizacji stanęli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta