Wszystko na głowie sprzedawcy
Konsument nie szuka producenta, wraca z bublem do sklepu
Wszystko na głowie sprzedawcy
Wywieszki w sklepach "reklamacji nie przyjmujemy" są bez znaczenia. Sprzedawcy odpowiadają z tytułu rękojmi za wady towaru, bez względu na to, czy ponoszą winę za niedoróbkę (fizyczną lub natury prawnej) czy nie. Rękojmia działa tylko przez rok od wydania rzeczy, i to pod warunkiem, że wada zostanie zgłoszona w ciągu miesiąca od jej wykrycia.
Sprzedawca może zwolnić się z rękojmi tylko gdy uprzedzi o wadzie towaru, a klient mimo to zdecyduje się na zakup. Ekspedient zawsze powinien informować o brakach, gdy jest przecena, a także gdy sprzedaje produkty tuż przed końcem ich przydatności do spożycia. Przy rzeczach oznaczonych co do tożsamości sprzedawca nie odpowiada, jeśli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. Przy oznaczonych co do gatunku - w momencie wydania rzeczy.
Z tytułu rękojmi sprzedający odpowiadają z mocy prawa.
W umowach, których stroną jest konsument, nie mogą tej odpowiedzialności wyłączyć ani ograniczyć. Wolno im tylko ją rozszerzyć. Dlatego tabliczki w rodzaju: "reklamacji nie przyjmujemy", są pozbawione znaczenia. Wyłączyć lub ograniczyć odpowiedzialności nie można też, gdy sprzedawca podstępnie zatai wadę.
Sprzedający powinni znać jakość oferowanego towaru. Nie mogą wymagać, by konsumenci sprawdzali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta