Popłuczyny po legendzie
Popłuczyny po legendzie
JAKUB OSTAŁOWSKI
Jeśli po zakończonym niedawno festiwalu Woodstock '99, który zorganizowano w trzydziestą rocznicę legendarnego Woodstock, zostaną jakieś wspomnienia, to najprawdopodobniej o chuligańskich ekscesach, drożyźnie i totalnym podporządkowaniu całej imprezy potrzebom wszędobylskiej telewizji. Czyli popłuczyny po legendzie.
W 1969 roku na Woodstock światu objawili się hipisi, Jimmi Hendrix, Janis Joplin i Joe Cocker. Trzeba było walczyć o pokój i równouprawnienie kobiet. Było spokojnie, wszyscy kochali wszystkich, lał deszcz i można było się tarzać w błocie. Pięć lat temu, na Woodstock '94 znów triumfował rock i Bob Dylan, było jeszcze spokojniej, lał deszcz i też można było się tarzać w błocie. W tym roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta