Chętnie do wody
Chętnie do wody
Mistrz świata w rzucie młotem, Niemiec Karsten Kobs, po zdobyciu złotego medalu rzucił się z radości do rowu z wodą. Przy okazji przypomniano, że sportowiec ten uratował na początku roku tonącą kobietę w Australii.
Emocje sportowców wyrażane są w różny sposób. Sposób Kobsa, który rzucił młotem ponad 80 m w pierwszej próbie, a potem długo czekał pełen nerwów na koniec konkursu, został kiedyś wymyślony przez rekordzistę świata w rzucie dyskiem Juergena Schulta. Ponieważ w rowie z wodą zwykle nie ma kogo ratować (chociaż kroniki biegów na 3 km z przeszkodami znają wypadki w tym niewielkim akwenie), wychodzi na to, że Karstenowi Kobsowi chodziło o ugaszenie swoich emocji. Niemiecki miotacz był wcześniej znany z tego, że nerwy zjadały go przed wielkimi zawodami.
K.R.