Pensjonat w katowni
- Witam. Tak, to u nas więzili prezydenta Havla. Zanim został prezydentem oczywiście - mówi siostra franciszkanka.
Pensjonat w katowni
Listopad 1989 r. Antykomunistyczne demonstracje na placu Wacława.
OTA NEPILY
PAWEŁ RESZKA
Czechy. Praga. Stare Miasto. Bartolomejska, 10 lat po komunizmie. Kiedyś ta ulica straszyła siedzibą milicji i czechosłowackiej służby bezpieczeństwa StB. Dziś, w pełnym słońcu przechadzają się po niej zagraniczni turyści w krótkich gatkach, z aparatami fotograficznymi w rękach. Tam, gdzie kiedyś było więzienie, jest hotel. Skład marksistowskiej literatury jest znów kościołem. A klucze do ubeckiej strzelnicy, na której ścianach znaleziono ślady krwi, mają siostry franciszkanki.
Obraz Bartolomejskiej roku 1999 dopełnia Caf? Konvikt. Pod numerem 11 A na czarno ubrani kelnerzy umalowanymi oczami spoglądają zalotnie na wpadających tu samotnych mężczyzn. Na przeciwległym końcu ulicy jest bar Al Capones - drink "KGB" kosztuje 50 koron, a drink "Seks na plaży" 55 koron. Tuż obok informacyjny punkt policji, dla tych, którzy rozważają, czy nie zostać funkcjonariuszem. Wszystko pomieszane i poplątane. Kompletna dezynwoltura.
Ulica leży w południowej części Starego Miasta. Trochę na uboczu, z dala od głównych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta