Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dość zabawy w demokrację

25 września 1999 | Publicystyka, Opinie | SB

Łukaszenko zażądał zamknięcia niezależnych gazet, które "ze szczególną zajadłością krytykują uczciwych ludzi z kierownictwa kraju"

Dość zabawy w demokrację

SIAMION BUKCZYN

Kiedy NATO bombardowało Serbię, Łukaszenko straszył społeczeństwo, że następna będzie Białoruś. Obecnie, przy wtórze bombardowań w Dagestanie i Czeczenii oraz wybuchów bomb w Moskwie, znowu stwarza atmosferę histerii. Cel jest oczywisty - odsunąć na bok krytykę jego niedemokratycznego reżymu i po raz kolejny oskarżyć opozycję o dążenie do destabilizacji kraju, a jednocześnie zastraszyć społeczeństwo i domagać się podjęcia surowych środków celem "zaprowadzenia porządku."

16 września na spotkaniu z przedstawicielami tzw. ministerstw siłowych Łukaszenko oświadczył, że zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Białorusi to "zadanie numer jeden". "Ekstremiści i nacjonaliści" destabilizują sytuację w kraju - mówił. "Wiemy, kto im dostarcza dewiz. Należy natychmiast przedsięwziąć środki, aby temu przeciwdziałać. I to surowe".

Łukaszenko zażądał zamknięcia niezależnych gazet, które "ze szczególną zajadłością krytykują uczciwych i przyzwoitych ludzi z kierownictwa kraju". Między innymi polecił pracownikom "organów" (sił bezpieczeństwa - red.), by nie dopuszczali do organizowania...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1813

Spis treści
Zamów abonament