Rosną zaległości
Rosną zaległości
Minister sprawiedliwości odpowiedziała rzecznikowi praw obywatelskich, że zaległości w sądach spowodowały rosnący wpływ spraw, który w latach 1989-98 zwiększył się o 220 proc. (z 2 mln do 6,4 mln). Etatów sędziowskich i administracyjnych wprawdzie przybyło, ale ich znaczną część pochłonęły nowe i przewidywane (np. wkrótce sądy przejmą sprawy o przestępstwa i wykroczenia skarbowe) zadania. Istniejące nadal braki ograniczają możliwość zmniejszenia zaległości, a ich następstwem jest wydłużenie postępowań sądowych. Poprawy można oczekiwać po generalnej reformie struktury organizacji sądownictwa, zabezpieczeniu odpowiedniej liczby etatów sędziowskich, referendarskich i administracyjnych, polepszeniu wyposażenia technicznego.