Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sekret do ostatniej chwili

15 października 1999 | Świat | TS PG

  • Bohaterowie na wygnaniu
POKOJOWA NAGRODA NOBLA

Jan Paweł II, Jimmy Carter czy "Lekarze bez granic"?

Sekret do ostatniej chwili

TERESA STYLIŃSKA

Są takie lata, gdy nazwisko laureata Pokojowej Nagrody Nobla można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć. Skoro wydarzeniem ubiegłego roku było zawarcie porozumienia pokojowego w Irlandii Północnej, było niemal pewne, że Komitet Noblowski uhonoruje jego twórców. Częściej jednak zdarza się, że rok mija bez spektakularnych wydarzeń. Wojny się nie kończą, nie pojawia się nikt, kto wyrósłby na wielkiego obrońcę biednych i prześladowanych - słowem, nie ma oczywistego kandydata. Tak właśnie jest teraz. To zaś oznacza, że nadchodzi czas kandydatów, których nazwiska stale, czasami od wielu lat przewijają się przez listę potencjalnych noblistów.

Sytuacja taka daje naturalnie pole do snucia rozważań, kto zostanie wybrany, i szukania okoliczności przemawiających za tą czy inną kandydaturą. Gdy przed dwoma laty zginęła księżna Diana, spekulowano, że nagrodę może otrzymać Kampania na rzecz Zakazu Min Przeciwpiechotnych - co też się stało. Wyróżnienie ruchu Pugwash (1995) wiązano z rocznicą zrzucenia bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki. Ponieważ minęło właśnie 50 lat od powstania Chińskiej Republiki Ludowej, wielu sądzi, że laureatami...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1830

Spis treści
Zamów abonament