Narożnik w zieleni
Zapoczątkował odbudowę północnej pierzei ulicy Królewskiej
Narożnik w zieleni
PIOTR KOWALCZYK
Po usunięciu rusztowań można ocenić urodę Saskiego
Początkowo u zbiegu Marszałkowskiej i Królewskiej, vis-?-vis Ogrodu Saskiego, miał stanąć kilkunastopiętrowy hotel. Do realizacji projektu jednak nie doszło. Teraz dobiega tu końca budowa biurowca, który wypełnił pusty narożnik i dał początek odbudowie północnej pierzei ulicy Królewskiej.
Co prawda, jak przy większości stołecznych inwestycji, i tu nie obeszło się bez protestów. Przeciwnicy zabudowy narożnika twierdzili m.in., że zarośnięty skwer, przez który po zmroku niemiło było przechodzić, to fragment Ogrodu Saskiego.
To nie Manhattan
Biurowiec ma sześć pięter, a wydaje się jeszcze niższy za sprawą wyraźnie podkreślonych podziałów horyzontalnych.
- Budynki-wieże dobre są na Manhattanie czy w paryskiej Defense, ale w Warszawie burzą tkankę miejską. Moim zdaniem, należy odtworzyć charakter stolicy poprzez odbudowę pierzei ulic i odtworzenie gabarytów - uważa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta