Węgierska korekta
Węgierska korekta
Prezes banku centralnego Węgier, Georgyi Suranyi był oburzony ostatnim raportem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Wskaźniki zawarte w prognozach OECD dla jego kraju uznał za bardzo niekorzystne. Jego zdaniem, PKB wzrośnie nie o 3,8 proc., ale o 4 proc., deficyt rachunku bieżącego zaś będzie na poziomie 4,5 proc. PKB, a nie jak podała OECD - 5,1 proc. Rzeczywiście, autorzy ostatniego raportu OECD w wielu przypadkach, mimo licznych korekt, "przestrzelili" prognozy. Inflację dla Polski w tym roku widzą na przykład na poziomie 6,6 proc. Nie słyszeliśmy jednak, aby z polskiego banku centralnego ktoś domagał się korekty. Może dlatego, że byłaby ona tak bardzo niekorzystna. D. W.