Puchar Davisa dla Australii
Koniec dziecięcego snu
Mark Philippoussis odmawiał kiedyś gry w reprezentacji, teraz okazał się jej zbawcą
FOT. (C) EPA
MIROSŁAW ŻUKOWSKI
z Nicei
Tenisiści Australii po raz dwudziesty siódmy zdobyli Puchar Davisa pokonując w Nicei Francję 3:2. Decydujący trzeci punkt dla Australijczyków wywalczył Mark Philippoussis po zwycięstwie nad Cedrikiem Pioline'em 6:3, 5:7, 6:1, 6:2. Kończąca mecz gra Sebastiena Grosjeana z Lleytonem Hewittem nie była już ważna. W sobotę Mark Woodforde i Todd Woodbridge pokonali francuską parę Fabrice Santoro i Olivier Delaitre 2:6, 7:5, 6:2, 6:2, co miało kluczowe znaczenie dla całego meczu.
Po porażce w deblu przeciwko Francuzom było wszystko - rachunek prawdopodobieństwa i historia. Od roku 1981, czyli od utworzenia grupy światowej, Puchar Davisa zawsze zdobywała drużyna, która wygrywała debla. Gazeta "L'Equipe" w niedzielnym wydaniu podtrzymywała wprawdzie optymizm w sercach rodaków wielkim tytułem: "Niemożliwe, to nie jest francuskie słowo" ale kioskarz, który sprzedawał mi tę gazetę powiedział, że wszystko stracone.
Dziewięć tysięcy Francuzów w hali Acropolis myślało jednak inaczej. Przyszli, by zobaczyć cud. Kiedy w pierwszym gemie meczu z Markiem Philippoussisem Cedric Pioline przegrał swoje podanie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta