Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rabunek przez dotacje

03 września 1994 | Ekonomia | FB

To, co widać, i to, czego nie widać

Rabunek przez dotacje

Fryderyk Bastiat

Czytelnicy uważają moje "Sofizmaty" za zbyt teoretyczne i naukowe. Spróbuję zatem prostszego, bardziej bezpośredniego i, w razie potrzeby, nieuprzejmego stylu. Wierząc, że ludzie oszustwem zostali przekonani do protekcjonizmu, starałem się odwoływać do argumentów, ale publika woli, by na nią krzyczeć. Zakrzyknijmy zatem:

"Midas, Midas, ośle uszy masz! "

Często brutalna szczerość odnosi lepszy skutek niż bardziej ugrzecznione słowa. Pamiętacie trudności mizantropa Alcesta w rozmowie z Orontem:

A lcest: Ktoś może narazić się na śmieszność. Oronto: Próbujesz powiedzieć mi, że nie powinienem...? A lcest: Tego nie mówię. Ale... Oronto: Czy piszę słabo...? A lcest: Tego nie twierdzę. Ale w zasadzie...

Oronto: Lecz czy mogę się dowiedzieć, co w moim sonecie...?

A lcest: Mówiąc szczerze, powinieneś gdzieś go ukryć i zapomnieć. *

Mówiąc szczerze, droga publiczności, jesteś okradana. Może to brzmi niedelikatnie, ale sprawa wreszcie jest postawiona jasno.

Słowa: rabunek, złodziej, kradzież wielu wydawać się mogą niestosowne. Mam o chotę zapytać ich, jak Harpagon Elizę** "Obawiacie się słów czy rzeczy samej? "

"Ktokolwiek, za pomocą oszustwa,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 261

Spis treści
Zamów abonament