Meteory, nuda i . .. Tony Blair
Na wynik wyborów w Wielkiej Brytanii będzie miała wpływ zdolność partii do zaprezentowania nowego wizerunku
Meteory, nuda i . .. Tony Blair
Andrzej Świdlicki
W okresie letnich upałów w brytyjskiej prasie nastał czas meteorów. Najpierw zaczęto zastanawiać się, czy Ziemia jest bardziej odporna od Jowisza i czy przetrwałaby szkody wyrządzone Jowiszowi przez kometę Schuhmacher -- Levy 9. Wnioski, zgodnie z przewidywaniami, okazały się pesymistyczne. Później pewien naukowiec zachęcony rozgłosem komety Schuhmachera i Levy'ego wykrył tajemniczego meteora. W dodatku odkrył go nie na niebie, lecz w historii. Argumentował przy tym naukowo, że zderzenie Ziemi z jakimś nie zidentyfikowanym obiektem kosmicznym, do którego miało dojść ok. 534 -- 535 r. naszej ery, tłumaczy z mierzch cywilizacji klasycznej i nastanie Średniowiecza.
Ale prawdziwy meteor uderzył dopiero w Westminster -- samo serce brytyjskiego politycznego establishmentu. Istotnie karierę polityczną 41-letniego Tony Blaira, wybranego na lidera Partii Pracy w okresie szczytowego nasilenia lipcowych upałów, można nazwać meteoryczną. Wydawać by się mogło, że 15-letnie rządy konserwatystów, najpierw pod kierownictwem Margaret Thatcher, a obecnie Johna Majora, były tylko po to, by przygotować polityczny grunt dla Blaira. Na Tony Blaira media głosowały od początku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)