Dotknięci planem
Właściciele gruntów nie mogą ich zagospodarować po swojemu
Dotknięci planem
ROBERT SAWUŁA
Jest gmina, w której planowi zagospodarowania przestrzennego patronuje Wielki Proletariat. Jakie może prezentować założenia i nowinki urbanistyczne?
Jak mówi rzymska definicja, prawo jest sztuką stosowania tego, co dobre i słuszne, warto więc, by prawodawca i inne podmioty uczestniczące w procesie prawotwórczym miały na względzie, czy wszystkie ustawy odpowiadają wymogom chwili, potrzebom państwa i jego obywateli. Uważać przy tym powinny także na te regulacje konstytucji, które ograniczają prawodawcę zwykłego w formowaniu aktów ustawowych.
Stare na nowe
Przykładem, że nie zawsze tak jest, niech będzie ustawa z 22 grudnia 1999 r. o zmianie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. nr 111, poz. 1279; dalej: nowela). Zawiera raptem dwa artykuły: w pierwszym wprowadza zmianę w art. 67 ust. 1 ustawy z 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym (tekst jedn. Dz. U. z 1999 r. nr 15, poz. 139 ze zm.; dalej: u.z.p.), zmieniając wyrazy "5 lat" na wyrazy "7 lat", w drugim zaś określa, iż nowela wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą od 1 stycznia 2000 r.
Zmieniony art. 67 ust. 1 u.z.p. przewidywał, że istniejące w dacie wejścia w życie tej ustawy, tj. 1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta