Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Grzechy rektora Niciei

04 marca 2000 | Plus Minus | RJ
źródło: Nieznane

REPORTAŻ

Jedni chwalą go, że ratował zabytki, inni - wojewoda i wojewódzki konserwator zabytków - ślą listy do prokuratury

Grzechy rektora Niciei

FOT. ROMAN KWAŚNIEWSKI

RADOSłAW JANUSZEWSKI

Stanisław Nicieja, rektor Uniwersytetu Opolskiego, autor książki o cmentarzu łyczakowskim we Lwowie, laureat nagrody historycznej "Polityki", stał się postacią kontrowersyjną. Poszło o lapidarium, które urządził na terenie swojego letniego domu w Pępicach. Tam gromadził mniej lub bardziej zabytkowe kamienie, głównie nagrobne. Jedni chwalą go, że ratował zabytki. Inni -wojewoda opolski i wojewódzki konserwator zabytków - ślą listy do prokuratury.

Lapidarium już nie ma. Stanisław Nicieja, zgodnie z zarządzeniem konserwatora, na własny koszt rozwiózł kamienie we wskazane miejsca.

Kontynuacja Łyczakowa

Stanisław Nicieja zajmował się ruchem robotniczym - napisał m.in. książki o Waryńskim, o Próchniku. W 1977 r. pojechał do Lwowa. Przypadkiem zawędrował na cmentarz Łyczakowski. I tu się zaczęło. - Uległem fascynacji miejscem - mówi. - Zawsze mnie interesował człowiek, a taka kolej rzeczy, że właśnie z nagrobka wiele można o człowieku wyczytać.

W 1993 r. prof. Nicieja kupił starą, zniszczona "pastorówkę", przy kościele w Pępicach,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1952

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament