Nie ma strachu
"Blair Witch Project" do rangi sztuki podnosi filmowe niechlujstwo
Nie ma strachu
Gdy latem byłam w Stanach, w najpoważniejszych gazetach czytałam artykuły o fenomenie "Blair Witch Project". Na czym ten fenomen polegał? Z punktu widzenia przemysłu filmowego na tym, że produkcja, która kosztowała 35 tys. dolarów, przyniosła grubo ponad 100 mln dolarów. A z punktu widzenia sztuki? Umiejętna reklama sprawiła, że za "Blair Witch Project" poszła fama filmu, na którym ludzie niemal umierają ze strachu.
Straszenie widzów samo w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta