Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bum i już

14 kwietnia 2000 | Magazyn | PT
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Życie po wypadku

Bum i już

Obelisk przy trasie A-3 upamiętniający śmierć Władysława Komara i Tadeusza Ślusarskiego FOT. MACIEJ PIĄSTA

Ofiara wypadku jest zszokowana, zaskoczona, nieświadoma swoich praw i możliwości. Bo właśnie ktoś, w wyniku niefrasobliwości, bezmyślności czy głupoty, wywrócił jej całe życie do góry nogami, rozbił rodzinę, zrujnował plany na przyszłość.

Samochody się naprawia, a ludzie muszą sobie radzić sami - mówi Grażyna Sętkowska ze Stowarzyszenia Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych, które w ubiegłym roku zawiązało się w Gorzowie Wielkopolskim. Pani Grażyna musi sobie radzić z częstymi bólami głowy, które ma od czasu wypadku. Na badanie rezonansem magnetycznym czeka dwa lata. Czeka, bo nie chce go robić prywatnie, za pieniądze. Nie czeka natomiast na odszkodowanie, bowiem sprawcą wypadku, w którym ucierpiała, był jej mąż, który wymusił pierwszeństwo przejazdu. A z polisy OC męża odszkodowanie żonie nie przysługuje. Jako agent ubezpieczeniowy pani Grażyna wie o tym doskonale.

Samotność w towarzystwie

- To było w trzy miesiące po wypadku, w którym zginął mój syn - wspomina Elżbieta Grześkowiak-Michalak, jedna z inicjatorek stowarzyszenia. - W towarzystwie ubezpieczeniowym potraktowano mnie jak natręta. Kazano mi spisać żądania, a gdy poprosiłam o pomoc,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1987

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament