Nic nie zmieniaj
Nic nie zmieniaj
Wojna o klientów otwartych funduszy emerytalnych (OFE) trwa. Na rynku zostali najlepsi agenci, którzy mają za zadanie przekonać klientów konkurencji do zmiany funduszu i zapisania się do OFE, który reprezentują. Najbardziej aktywni są akwizytorzy pracujący dla małych funduszy. Oni za pozyskanego klienta dostają nawet kilkaset złotych. Agent zyskuje, ale klient nie. Za zmianę funduszu musi zapłacić. I nie ma co słuchać agentów, którzy mówią, że po pierwsze, ZUS pewnie jeszcze nie przesłał na konto pieniędzy, a po drugie, jego fundusz ma naprawdę rewelacyjne wyniki i niskie prowizje. Z badań opinii społecznej, jakie prowadzono na zlecenie Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, wynika, że ponad dziewięćdziesiąt procent członków OFE nie umiało określić, jakiego typu opłaty są pobierane z ich składki. EL, A.F.T.